poniedziałek, 7 lipca 2014

Powrót?

Jejuu, tak zaniedbać coś co daje tyle radości czyli blogowanie.. Nie wiem sama dlaczego tak wyszło.. Natłok obowiązków szkolnych i różnych innych spraw.. Ten rok szkolny był strasznie ciężki dla mnie, nie tylko ze względu na naukę. Nie mogłam już się doczekać wakacji, bo sił nie było na nic. Ale w zakończenie roku zareagowałam jednak inaczej niż myślałam.. Byłam pewna, że nie przejmę się specjalnie odejściem 3 klas, nie miałam z nikim jakiegoś bliskiego kontaktu, kilku osób nawet wręcz nie lubiłam. Ale.. najpierw było nasze pożegnanie. Kiedy dawaliśmy im maskotki, Patrycja ze łzami w oczach wstała i mnie przytuliła. Zrobiło się smutno. Potem ich pożegnanie.. Świetnie im wyszło, kabaret mega! <3 śmiałam się, ale ze łzami w oczach, jak nigdy :o Bo nikt nie nadaje się do kabaretu i wgl takiego odwalania jak Pawlik, Kotu, Bartek itd.. a na koniec.. "ostatni raz z moją klasą" Manchesteru.. Łzy poleciały same. Po akademii poszliśmy do nich się pożegnać. Najpierw totalnie zapłakana Kasia, potem Eliza, Natalka, Marta, przytulanie i łzy. Potem jak się ogarnęłam to przyszedł Górek, taki niby koksu, kilka dni wcześniej nie mógł się doczekać końca a teraz.. zapłakany przyszedł się przytulić. I znowu płacz.. Jak sobie pomyślę co będzie w przyszłym roku.. Jak ten czas szybko leci.. :c
Ale ja w sumie nie o tym chciałam.. Nie wiem czy ktokolwiek pamięta jeszcze o tym blogu. Miałam też pomysł na założenie nowego, ale nie wiem czy jest sens. Jeżeli czytacie, zostawcie po sobie ślad, proszę :)

sobota, 22 lutego 2014

Buty, buty, buty..

Skoro już jesteśmy przy modzie i inspiracjach, postanowiłam napisać o temacie modowym, na punkcie którego mam chyba największego hopla, czyli o butach. Nie wszystkie z obecnie modnych mi się podobają, a, że nie lubię pokazywać czegoś co mi się podoba, bo kieruję się własnym wyczuciem, a nie modą, nie zobaczycie wszystkiego co obecnie jest na czasie. Ale mam nadzieję, że coś Wam się spodoba. To zaczynamy :)

Na początek buty podkreślające kobiecość i których chociaż jedną parę każda kobieta posiada w szafie :)






Teraz konkretna firma :D Buty, które od zawsze mi się podobały i o których zawsze marzyłam, czyli conversy :) 





Kolejne buty, to buty bardzo modne teraz. Początkowo nie podobały mi się ani trochę, jednak potem zobaczyłam jakieś 3 modele, do których trochę się przekonałam. Jednak sobie nie kupiłabym takich butów. Air Maxy :) 






Jeżeli chodzi o firmę Nike, to od maxów wolę jednak klasyczne adidasy :)





I na koniec coś dla nielubiących szpilek, a chcących czuć się kobieco :)
Kocham baleriny!




To na tyle, mam nadzieję, że nie zanudziłam tak bardzo. A Wam które buty podobają się najbardziej ? :D





Fajny dzień&inspiracje

Dzisiaj świetny dzień! Spędzony z dziewczynami, gadanie, pizza, oglądanie starych zdjęć, karaoke. Miła odskocznia od tego wszystkiego i idealne odreagowanie tygodnia :) Ale jutro niestety, nauka, nauka i jeszcze raz nauka :/ Masakra normalnie, cały tydzień mam zawalony sprawdzianami i kartkówkami :/ Ale dam radę, muszę. Na szczęście są ludzie dzięki którym chce mi się wgl wstać z łóżka i iść do tej szkoły za co dziękuję. Myśli nadal w głowie mam dużo, stwierdziłam, że zostanę myślicielem, haha :D Uciekam, może jeszcze dzisiaj, ewentualnie jutro dodam kolejnego posta, bo w tygodniu nie mam czasu ;x  Macie tutaj kilka moich inspiracji modowych i muzycznych :) 






Dwie ostatnie piosenki, mimo, że mają już parę ładnych lat uwielbiam. Bardzo dawno ich nie słuchałam, a teraz znowu mam na nie fazę, przez koleżankę, która cały czas śpiewa "Lubię twoje włosy". Zawsze będę miała do nich sentyment <3

niedziela, 16 lutego 2014

Sto lat!

Dzisiaj wpadam tylko na chwilę w sprawie złożenia życzeń mojej koleżance, dzięki której mam tego bloga. Tak więc życzę Ci:
-spełnienia wszystkich marzeń, tych realnych i nierealnych
-zawsze takich wspaniałych ludzi wokół Ciebie
-fajnego chłopaka
-dobrych ocen
-spotkania z Kwiatem :D 
-duużo uśmiechu na twarzy i samych radosnych dni w życiu.
No i żebyś się nie zmieniała nigdy, bo jesteś świetną osobą, zawsze można na Ciebie liczyć i Ci zaufać. Mam nadzieję, że nawet kiedy po gimnazjum nasze drogi trochę się rozejdą, nadal będziemy miały kontakt. 
BĄDŹ ZAWSZE SOBĄ I ŻYJ TAK, ŻEBYŚ BYŁA SZCZĘŚLIWA! <33 :*

Niestety, Twoje zdjęcia mam tylko z fejsa, nie gniewaj się :D 







sobota, 8 lutego 2014

Piosenki na doła

Ygh, dobrze, że dzisiaj chociaż trochę słońca było i że ten śnieg zaczyna topnieć, bo inaczej bym zwariowała. Znaczy się- zimowej chandry ciąg dalszy. Wczoraj złapałam mega doła i dzisiaj nie jest za bardzo lepiej. Jedyny plus tego wszystkiego to to, że wreszcie zmotywowałam się do ćwiczeń! Jest ciężko, ale jestem z siebie dumna, że coraz lepiej daję radę. Ćwiczę z Ewą Chodakowską, mam jej książkę. Polecam naprawdę :) Podczas ćwiczeń wydziela się dużo endorfin, czyli hormonów szczęścia, co pomaga na doła. I myśli się o ćwiczeniach, a nie o rzeczach, które psują humor. Ostatnio za dużo mam myśli w głowie i już nie daję rady.Też tak macie? Co robicie, żeby nie myśleć o problemach? Jutro dodam jakąś ciekawszą mam nadzieję notkę, przepraszam, że dzisiaj tak przynudzam, ale brak humoru i weny :x
Zostawiam Was z piosenkami, których słucham kiedy mam doła. Nie wiem dlaczego, ale w takich sytuacjach słucham przeważnie rapu. Pomaga mi. Słucham też kilku zamułów, może wam się spodobają :)





czwartek, 30 stycznia 2014

Zimowa chandra..

Yhh, dopiero się te ferie zaczęły, a już się kończą :( Ta zima zaczyna mnie już dobijać. Żeby tylko był mróz i śnieg, to jeszcze do przeżycia, ale ten wiatr.. Jest strasznie zimno, tak dzisiaj zmarzłam. I ogólnie, jakąś zimową chandrę złapałam :c Ale na to najlepsza jest ulubiona muzyka, dobra książka, ciepłe łóżko, no i oczywiście czekolada! :D Sprawdzone metody, polecam :) Ostatnio z dużo myślę, nie mogę zasnąć, bo mam mętlik w głowie. Nie ogarniam kilku spraw, ale mam nadzieję, że jakoś to się ułoży, zawsze trzeba mieć nadzieję przecież :) Ale ta pogoda mi w tym nie pomaga ;x Nawet mi się nie chciało wyjść żeby zrobić kilka zdjęć, co uwielbiam robić. Ale jest tak zimno, że najchętniej wcale nie wychodziłabym z domu. Już nawet nie wiem czy nie wolę iść do szkoły, przynajmniej coś się będzie działo i trochę śmiechu nie zaszkodzi :) Idę już chyba zastosować moje sposoby na chandrę, haha. A Was taka chandra nie łapie? Dodaję tu kilka  zdjęć z wiosny i lata, tak na poprawienie humoru :) Wiem, że nie są za dobre, bo po pierwsze jestem amatorką  i fotografuję od niedawna, a po drugie zdjęcia robię telefonem, bo nie mam dobrego aparatu :( To tyle, idę się zaszyć w łóżku ze swoimi myślami :) 










Genialny muzyk, fajny człowiek

Jak napisałam we wcześniejszej notce, zamierzam przybliżyć Wam postać Mesajaha, którego pewnie wielu z Was kojarzy jako tego, który "śpiewa tą jedną piosenkę z Bednarkiem" To jest coś z czym się kilka razy już spotkałam, a co mnie strasznie denerwuje. Jeżeli już, to należałoby powiedzieć raczej, że to Bednarek śpiewa z Mesajahem. I uważam tak mimo, że jestem fanką Bednarka. Uważam tak dlatego, że Manolo jest dużo dłużej na scenie, jest znacznie bardziej doświadczonym muzykiem i, chociaż uwielbiam wokal Kamila, to jednak Mesajah ma ten wokal lepszy, bo dużo dojrzalszy. Ja w ogóle ich więc w ten sposób nie porównuję, bo uwielbiam obu. Teraz trochę podstawowych informacji z Wikipedii. Mesajah, właściwie Manuel Rengifo Diaz (ur. 26 listopada 1985), znany również jako Manolo – polski wokalista reggae, dancehall, raggamuffin.
W 2003 wraz ze swoim bratem – PaXonem, a także kolegą – Yanazem utworzył grupę Natural Dread Killaz, w ramach której wydali album Naturalnie (2005) a później album „Ile lat” (2010).
We wrześniu 2008 ukazał się debiutancki, solowy album artysty Ludzie prości wydany nakładem wytwórni Pink Crow Records oraz promowany singlem Każdego dnia. W grudniu 2008 roku Mesajah oświadczył, że wycofuje zgłoszenie płyty do nagród Fryderyki ze względu na zakwalifikowanie albumu do kategorii „etno/folk”
W lutym 2012 ukazała się druga płyta wokalisty zatytułowana Jestem stąd. Teksty utworów zawartych na płycie stanowią komentarz społeczny Mesajah’a – są to czasem krytyczne, a czasem pozytywne opinie dotyczące świata i relacji międzyludzkich.
W czerwcu 2013 ukazał się album "Brudna Prawda" Według mnie chyba najlepszy, chociaż wcześniejsze też są świetne. Piosenki opowiadają o współczesnym świecie, ludziach, naszym kraju, muzyce.. Ogromny przekaz, genialna płyta. 
30 listopada 2013 byłam na koncercie Mesajaha w Łodzi. Koncert był częścią trasy koncertowej "Brudna Prawda Tour" To był w ogóle Autumn Reggae Fest. Najpierw wystąpił świetny Milo Mailo, a następnie z piosenkami z Brudnej Prawdy Mesajah. Świetny jak zawsze. Jak stwierdziłyśmy z koleżanką - klasa sama w sobie. Następnie był Tallib, który niestety według nas przynudzał. Ale zjadłam przynajmniej batona, haha :D Na koniec wystąpił Mesajah z Natural Dread Killaz. Magia, naprawdę. Na tyle, że przy solowym występie Mesajaha, przy piosence "Szukając szczęścia", na scenę wszedł chłopak i oświadczył się dziewczynie! Ona oczywiście się zgodziła, a potem zatańczyli razem do "Każdego dnia" No powiedzcie, nie magia? :) Żałuję dzisiaj, że nie zostaliśmy po koncercie, może miałabym autograf. No ale trudno i tak jedno z najfajniejszych przeżyć jak to tej pory <3 Manolo jest naprawdę wielkim artystą, jeżeli znacie go tylko z "Szukając szczęścia", posłuchajcie innych piosenek, które zaraz dodam. Zapewniam, że warto :)