Jak napisałam we wcześniejszej notce, zamierzam przybliżyć Wam postać Mesajaha, którego pewnie wielu z Was kojarzy jako tego, który "śpiewa tą jedną piosenkę z Bednarkiem" To jest coś z czym się kilka razy już spotkałam, a co mnie strasznie denerwuje. Jeżeli już, to należałoby powiedzieć raczej, że to Bednarek śpiewa z Mesajahem. I uważam tak mimo, że jestem fanką Bednarka. Uważam tak dlatego, że Manolo jest dużo dłużej na scenie, jest znacznie bardziej doświadczonym muzykiem i, chociaż uwielbiam wokal Kamila, to jednak Mesajah ma ten wokal lepszy, bo dużo dojrzalszy. Ja w ogóle ich więc w ten sposób nie porównuję, bo uwielbiam obu. Teraz trochę podstawowych informacji z Wikipedii. Mesajah, właściwie Manuel Rengifo Diaz (ur. 26 listopada 1985), znany również jako Manolo – polski wokalista reggae, dancehall, raggamuffin.
W 2003 wraz ze swoim bratem – PaXonem, a także kolegą – Yanazem utworzył grupę Natural Dread Killaz, w ramach której wydali album Naturalnie (2005) a później album „Ile lat” (2010).
We wrześniu 2008 ukazał się debiutancki, solowy album artysty Ludzie prości wydany nakładem wytwórni Pink Crow Records oraz promowany singlem Każdego dnia. W grudniu 2008 roku Mesajah oświadczył, że wycofuje zgłoszenie płyty do nagród Fryderyki ze względu na zakwalifikowanie albumu do kategorii „etno/folk”
W lutym 2012 ukazała się druga płyta wokalisty zatytułowana Jestem stąd. Teksty utworów zawartych na płycie stanowią komentarz społeczny Mesajah’a – są to czasem krytyczne, a czasem pozytywne opinie dotyczące świata i relacji międzyludzkich.
W czerwcu 2013 ukazał się album "Brudna Prawda" Według mnie chyba najlepszy, chociaż wcześniejsze też są świetne. Piosenki opowiadają o współczesnym świecie, ludziach, naszym kraju, muzyce.. Ogromny przekaz, genialna płyta.
30 listopada 2013 byłam na koncercie Mesajaha w Łodzi. Koncert był częścią trasy koncertowej "Brudna Prawda Tour" To był w ogóle Autumn Reggae Fest. Najpierw wystąpił świetny Milo Mailo, a następnie z piosenkami z Brudnej Prawdy Mesajah. Świetny jak zawsze. Jak stwierdziłyśmy z koleżanką - klasa sama w sobie. Następnie był Tallib, który niestety według nas przynudzał. Ale zjadłam przynajmniej batona, haha :D Na koniec wystąpił Mesajah z Natural Dread Killaz. Magia, naprawdę. Na tyle, że przy solowym występie Mesajaha, przy piosence "Szukając szczęścia", na scenę wszedł chłopak i oświadczył się dziewczynie! Ona oczywiście się zgodziła, a potem zatańczyli razem do "Każdego dnia" No powiedzcie, nie magia? :) Żałuję dzisiaj, że nie zostaliśmy po koncercie, może miałabym autograf. No ale trudno i tak jedno z najfajniejszych przeżyć jak to tej pory <3 Manolo jest naprawdę wielkim artystą, jeżeli znacie go tylko z "Szukając szczęścia", posłuchajcie innych piosenek, które zaraz dodam. Zapewniam, że warto :)
OdpowiedzUsuńWiesz co, strasznie podoba mi się twój blog :) wszystko idealnie pasuje do siebie.
Twoje posty też są niczego sobie. Widzę, żę wkładasz w nie dużo pracy :) nie przestawaj pisać bo wychodzi ci to naprawdę genialnie :D
może obserwacja za obserwację? - jeśli oczywiście spodoba ci się mój blog lub dodanie blogów w ulubionych blogach? - jeśli oczywiście zechcesz :D (odpisz u mnie)
http://justine-juustine.blogspot.com/